- Nie rozmawialiśmy na temat kanonizacji ze względu na powagę tej sprawy - podkreślił kard. Dziwisz. Wyraził opinię, że tak złożona kwestia wymagałaby specjalnego spotkania, a nie krótkiej rozmowy z papieżem. W lutym w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych złożono dokumentację wybranego sygnału o możliwym cudzie uzdrowienia za wstawiennictwem Jana Pawła II. Prefekt kongregacji kardynał Angelo Amato powiedział 20 lutego: "Sprawa postępuje bardzo dobrze". Wkrótce wybranym do kanonizacji przypadkiem - którego szczegóły nie są znane - zajmie się w kongregacji komisja lekarzy. Potem do analiz przystąpi komisja teologów, a następnie kardynałów. To zaś oznacza co najmniej kilka miesięcy pracy. Dominuje przekonanie, że kanonizacja wydaje się bardziej prawdopodobna w przyszłym roku.