Mszy św. przewodniczył abp Stanisław Gądecki, metropolita poznański. Jak poinformował na początku uroczystości, arcybiskup senior Juliusz Paetz obchodzi swój jubileusz "w ciszy w Ziemi Świętej". W uroczystości w bazylice archikatedralnej wzięło udział 13 księży, którzy przed pół wiekiem otrzymali święcenia kapłańskie. Jak podkreślił abp Gądecki, posługa tych kapłanów miała miejsce m.in. w czasach komunizmu, stanu wojennego i zamordowania ks. Jerzego Popiełuszki. Jak dodał, również i obecnie ich praca przypada na trudny okres. - Jesteśmy świadkami przekształcania społeczeństwa, które wskaźnik wartości ekonomicznej bierze za jedyną zasadę porządkującą społeczeństwo. Powstaje społeczeństwo dziecinne, ludzi zdolnych do najbardziej wyrafinowanego próżniactwa, ślepego posłuszeństwa i bezświadomego konformizmu - powiedział. Abp Juliusz Paetz urodził się w Poznaniu w 1935 roku. Święcenia kapłańskie przyjął z rąk arcybiskupa Antoniego Baraniaka 28 czerwca 1959 r. Był współpracownikiem Sekretariatu Stanu i Rady ds. Publicznych Kościoła oraz delegacji Stolicy Apostolskiej ds. stałych kontaktów roboczych z rządem PRL, a w latach 1976-1982 prałatem antykamery papieskiej na bezpośredniej służbie papieży: Pawła VI, Jana Pawła I i Jana Pawła II. W grudniu 1982 roku został mianowany biskupem łomżyńskim, a w kwietniu 1996 r. - arcybiskupem poznańskim. W 2002 roku złożył rezygnację z urzędu i przeszedł na emeryturę. Abp Paetz ustąpił ze stanowiska metropolity poznańskiego, po oskarżeniach o molestowanie seksualne kleryków i księży. Jego następcą został abp Stanisław Gądecki. Jak kilka dni temu poinformował "Przewodnik Katolicki", telegram z życzeniami z okazji 50. rocznicy święceń kapłańskich przesłał abp. Paetzowi papież Benedykt XVI. W telegramie papież podkreślił jego zasługi w pracy w diecezji łomżyńskiej i metropolii poznańskiej. Jak napisał, arcybiskup prowadząc swoją owczarnię dawał świadectwo wiary w zmartwychwstanie Chrystusa.