Zdaniem ks. prof. Dyczewskiego tradycja "chodzenia na Groby Pańskie", jaka pozostała w Polsce, nie istnieje już nigdzie w Europie. Tylko u nas, jak ocenił, symbolika Grobu Pańskiego ma też związek z wydarzeniami z życia narodu. Przypomniał symboliczne Groby Pańskie po katastrofie smoleńskiej. - Groby Pańskie mają u nas znaczenie religijne, społeczne i artystyczne - podkreślił. Ks. prof. Józef Naumowicz z UKSW uważa, że tradycja Grobów Pańskich postała w IV wieku w Jerozolimie, bo wierni chcieli obchodzić tajemnicę męki i śmierci Jezusa w miejscu, w którym się one faktycznie dokonały. Później, kiedy Palestyna została zajęta przez muzułmanów, w Europie zaczęły powstawać różne Golgoty, Kalwarie, Drogi Krzyżowe, odbywały się widowiska Męki Pańskiej, wyjazdu Jezusa do Jerozolimy. Dodał, że w średniowieczu bardzo popularnym dramatem było Nawiedzenie Grobu Pańskiego. W Europie pierwsze wzmianki o Grobie Pańskim wiążą się ze św. Ulrykiem, biskupem Augsburga w X wieku; po odprawieniu nabożeństwa chował on Najświętszy Sakrament do skrytki za ołtarzem i przysłaniał kamieniem. - Dekorowanie Grobu Chrystusa, ta tradycja, którą mamy do dziś, przypada w Polsce na XVI wiek. Centralne miejsce zajmuje w nim monstrancja z Najświętszym Sakramentem, zawsze okryta przezroczystym welonem, który ma przypominać całun. Obok jest figura Jezusa, wiele kwiatów i świec. Teraz już nie kładzie się do grobu krzyża, tylko umieszcza się go gdzieś nieopodal, na katafalku. Wierni podchodzą i oddają mu cześć - wyjaśnił ks. prof. Naumowicz. Przed kościołem ustawiały się kolejki Według ks. prof. Dyczewskiego tradycję adoracji Grobu Pańskiego upowszechniał w Polsce zakon bożogrobców. - Groby nabrały dekoracyjności dopiero w okresie baroku i reformacji. Umieszczano przy nich skały, kamienie, stawiano warty, np. żołnierzy czy przedstawicieli różnych warstw społecznych. Niektórzy nawet mówią, że dramat polski wywodzi się z inscenizacji Grobu Pańskiego - powiedział PAP. Obaj rozmówcy PAP podkreślili, że w okresie zaborów Groby Pańskie stały się miejscem manifestowania uczuć i wiary w to, że Polska powstanie. - Takie samo znaczenie - pozareligijne, patriotyczne - miały Groby w czasie II wojny św., komunizmu, stanu wojennego. Religia i kontekst czasów ze sobą współistniały. Kościół to dopuszcza, bo męka Chrystusa nie może być odłączona od życia. Następuje aktualizacja tego wydarzenia - wyjaśnił ks. prof. Naumowicz. Ks. prof. Dyczewski dodał, że w XIX wieku "na Groby Pańskie" chodziły całe rodziny, znajomi. - Kroniki mówią, że najbardziej popularne to było w Krakowie i Warszawie. Były kolejki, by wejść do kościoła i zobaczyć grób, chodziło się do kościoła rodzinnie, w grupie bliskich, w ramach warstw społecznych - warstwy bogate chodziły po południu, a ubogie wieczorem - dodał. Modnym zwyczajem było kwestowanie przy Grobie Pańskim przez dostojne, eleganckie panie z bogatych rodzin. - Im która była ładniejsza, ta więcej datków na biednych dostawała - powiedział ks. prof. Dyczewski. Dodał, że prawo do zbierania datków miały tylko osoby wydelegowane przez Kościół czy bractwa, żebracy stali poza kościołem.