Niedziela Palmowa, to jedno z dwunastu najważniejszych świąt w prawosławnym kalendarzu liturgicznym. Zgodnie ze wschodnią tradycją, pierwsze nabożeństwa ze święceniem palm odprawiane były w cerkwiach już w sobotę wieczorem. Największe skupiska prawosławnych w Polsce są w województwie podlaskim. W białostockiej katedrze św. Mikołaja głównemu nabożeństwu przewodniczył abp Jakub, ordynariusz prawosławnej diecezji białostocko-gdańskiej. Palmową Niedzielę świętują 5 kwietnia także m.in. prawosławni i grekokatolicy z Podkarpacia. Główne prawosławne uroczystości diecezji przemysko-nowosądeckiej odbyły się w cerkwi katedralnej pw. Świętej Trójcy w Sanoku, zaś w greckokatolickiej metropolii przemysko-warszawskiej: w archikatedrze św. Jana Chrzciciela w Przemyślu. - Podobnie jak w Kościele łacińskim, Niedziela Palmowa dla grekokatolików to radosny dzień przypominający uroczysty wjazd Chrystusa do Jerozolimy - powiedział dziekan sanocki Kościoła greckokatolickiego ks. Andrzej Żuraw. Palmy przynoszone do cerkwi są dużo skromniejsze, niż te widywane u katolików. To zwykle świeże, zielone gałązki, prawie zawsze wierzbowe, przewiązane jedynie kolorowymi wstążkami, czasem zdobione naturalnymi lub sztucznymi kwiatami. Dopuszczalne jest też używanie gałązek kwitnących krzewów, np. forsycji. Poświęcone, mają być przechowywane do następnego roku, by - zgodnie z tradycją - chronić dom i domowników. Skąd różne daty Wielkanocy u katolików i wyznawców prawosławia?Data Wielkiej Nocy w obu chrześcijańskich obrządkach, katolickim i prawosławnym, liczona jest nieco inaczej, dlatego tylko raz na jakiś czas święto przypada w tym samym terminie. Przeważnie prawosławni i wierni innych obrządków wschodnich świętują Wielkanoc po katolikach, a różnica może być nawet pięciotygodniowa. Tak było np. dwa lata temu. W ubiegłym roku Wielkanoc katolików i prawosławnych wypadła w tym samym czasie. Różnica w ustalaniu daty tego święta wynika z tego, że katolicy świętują Wielkanoc zawsze w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni księżyca. Cerkiew dodaje do tego jeszcze jeden warunek: niedziela wielkanocna musi przypadać po zakończeniu Paschy żydowskiej (to także święto ruchome), bo dla wyznawców prawosławia oba święta są silnie ze sobą związane. Dokładnych danych co do liczby osób prawosławnych w kraju nie ma. Przedstawiciele polskiej Cerkwi szacują, że wiernych jest 450-500 tys. Według danych GUS, w ostatnim spisie powszechnym przynależność do Kościoła prawosławnego w Polsce zadeklarowało 156 tys. osób. Dane te uznawane są jednak przez hierarchów za niemiarodajne. Grekokatolików, według spisu GUS, jest w Polsce ok. 33 tys. Mieszkają m.in. w województwach: podkarpackim, małopolskim, warmińsko-mazurskim, zachodniopomorskim, lubuskim i dolnośląskim.