- Ma ona przypomnieć wierzącym, że to Jezus jest Panem nieba i ziemi. Odnosi się też bezpośrednio do każdego katolika - powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej ksiądz Przemysław Śliwiński. Dodał, że dzisiejsza uroczystość ma uświadomić wiernym, iż panem ich życia jest Jezus Chrystus. Nowy rok liturgiczny zacznie się za tydzień od Adwentu - zapowiedzi przyjścia Mesjasza, Tego, który ma wybawić - powiedział ksiądz Śliwiński. Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata ustanowił dla całego Kościoła papież Pius XI, encykliką "Quas primas" w 1925 roku. Pięć lat później, w 1930 roku Episkopat Polski zdecydował, że święto Chrystusa Króla będzie świętem patronackim Akcji Katolickiej w Polsce. Kościół obchodzi to święto w ostatnią niedzielę roku liturgicznego, aby podkreślić, że Chrystus Król zamyka, jako pan historii, ludzkie dzieje i do Niego należy "ostatnie słowo" w sprawach świata. Uroczystość ma przypominać wiernym Chrystusa, władcę panującego w królestwie prawdy i miłości. Jego koroną jest wieniec uwity z cierni, a tronem - krzyż. Chrześcijanie poprzez sakrament chrztu zostali włączeni w Jego królestwo. Chrystus jest królem, który po ukrzyżowaniu i zmartwychwstaniu żyje wiecznie i panuje w sercach wiernych. To król miłosierdzia, przebaczający winy. Jest czczony jako władca sumień, ma tytuły - Potężny Mocarz, Książę Pokoju. Chrystus jest jedynym królem, który przyszedł służyć, a wypełnieniem jego misji jest służba drugiemu człowiekowi.