W filmie Marcina Gutowskiego "Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza", który miał premierę w internecie na stronie TVN24, przedstawiono dokumenty, relacje i rozmowy, wskazujące, że kardynał Dziwisz, uczestniczył m.in. w procederze tuszowania nadużyć seksualnych przez księży na całym świecie.Do reportażu odniósł się w wydanym we wtorek 10 listopada oświadczeniu przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki. "W nawiązaniu do wczorajszego reportażu TVN24 zatytułowanego 'Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza', w którym oskarża się ks. kardynała Stanisława Dziwisza o zaniedbania w wyjaśnianiu przypadków nadużyć seksualnych ze strony duchownych, mam nadzieję, że wszelkie wątpliwości, zaprezentowane w tym reportażu, zostaną wyjaśnione przez odpowiednią komisję Stolicy Apostolskiej" - napisał abp Gądecki. Jak dodał, "Kościół w Polsce jest wdzięczny ks. kardynałowi za jego wieloletnią służbę przy boku św. Jana Pawła II". Po emisji reportażu głos zabrał także sam ks. kard. Stanisław Dziwisz. W przesłanym Polskiej Agencji Prasowej oświadczeniu przekazał, że ponawia propozycję, by sprawami oceny działań podjętych przez stronę kościelną w kwestiach poruszanych w filmie zajęła się niezależna komisja. "Jestem gotowy do pełnej współpracy z taką komisją" - zadeklarował. "Zależy mi na transparentnym wyjaśnieniu tych spraw. Nie chodzi o wybielanie lub ukrywanie ewentualnych zaniedbań, ale o rzetelne przedstawienie faktów" - zaznaczył kardynał.