Bp Guzdek napisał list do kapłanów Ordynariatu Polowego "wobec nasilającej się krytyki, a nawet agresji w stosunku do osób duchownych". "Dzięki bliskości Jezusa również krytykę możemy przeżyć jako wynagrodzenie za ciężkie niewierności i przestępstwa niektórych duchownych, zwłaszcza za wykorzystywanie seksualne dzieci i młodzieży oraz za nasze własne słabości i grzechy" - napisał bp Guzdek w liście datowanym na 14 września. Zwrócił uwagę, że "sens życia i radość posługi kapłana wypływają z przyjaźni z Jezusem". "Naturalną odpowiedzią na tę przyjaźń jest troska każdego z nas o czystość serca. To szczególnie do nas skierowane jest błogosławieństwo z Kazania na Górze: "Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą'. Najpierw sami musimy 'Boga oglądać", aby następnie ukazywać Go innym" - zaznaczył hierarcha wojskowy. Z bólem myślę o tych grzechach "W tym kontekście z bólem myślę o tych grzechach, które bardzo mocno obciążają kapłańskie sumienia i stają się źródłem upokorzenia oraz wstydu dla całej wspólnoty wierzących. Nie ma w naszych szeregach kapelańskich miejsca dla tych, którzy krzywdzą młodych, praktykują podwójne życie lub nie zachowują stylu życia właściwego dla uczniów Chrystusa" - podkreślił bp Guzdek. Przypomniał także o zasadzie "zero tolerancji" dla postępowania sprzecznego z zasadami moralnymi. "A szczególnie dla przestępstw, których ofiarami byliby wierni powierzeni naszej pieczy. Nie są to tylko słowa. Nie tolerujemy ani zmowy milczenia, ani ochrony winnych nadużyć" - podkreślił. "Wszystkie znane mi sprawy zostały rozwiązane zgodnie z wytycznymi Stolicy Apostolskiej i we współpracy z odpowiednimi watykańskimi kongregacjami oraz z organami państwa. Winni najcięższych przestępstw zostali karnie wydaleni ze stanu duchownego. Ofiarom nadużyć została udzielona pomoc psychologiczna oraz duszpasterska i nadal istnieje możliwość takiego wsparcia" - zapewnił hierarcha. "Pokuta i modlitwa za zaniedbania" Zwrócił także uwagę na to, że w ostatnich latach, "przy współpracy całego prezbiterium i osób świeckich", wypracowane zostały standardy, które należy zachowywać w pracy duszpasterskiej, mające na celu ochronę dzieci i młodzieży oraz ich integralny rozwój. "Pragnę Wam podziękować za wprowadzanie tych zaleceń w życie. Wdzięczny jestem za to, że pomimo dezawuowania Waszej posługi nadal podejmujecie pracę duszpasterską z dziećmi i młodzieżą. Prowadzicie grupy ministrantów i lektorów, schole parafialne, organizujecie wakacyjny wypoczynek, pielgrzymki i różnego rodzaju spotkania" - napisał biskup. Jak dodał, za czyny duchownych, w tym "za zaniedbania i czyny niektórych przełożonych kościelnych, które dały powód do krytyki i potępienia, podejmujemy pokutę i modlitwę". "Było tak 3 marca 2017 roku, kiedy w katedrze polowej została odprawiona Droga krzyżowa oraz Msza Święta w intencji ofiar nadużyć seksualnych w Kościele. Na pewno w Wielkim Poście 2019 roku także podejmiemy wezwanie papieża Franciszka do modlitwy i pokuty" - podkreślił bp Guzdek. Wskazał również, że za krytyką księży często kryje się "tęsknota za świętym kapłaństwem". "Wierni przekazują sobie informacje o kościołach, gdzie kazania oparte na słowie Bożym mówi się 'do ludzi i do rzeczy', szukają mądrych i cierpliwych spowiedników oraz kierowników duchowych, cenią sobie księdza, który wysłucha ich rozterek i dramatów, pomoże odnaleźć drogę do życia w bliskości z Bogiem" - napisał. Jak dodał, "zdarzało się w stuletniej historii duszpasterstwa wojskowego, że księża kapelani rozpoczynali posługę w trudnym pod względem religijnym środowisku, w atmosferze niechęci wobec Kościoła i kapłaństwa". "Potrafili jednak zmienić tę atmosferę ofiarną pracą i służbą drugiemu człowiekowi. Dlatego też nie upadajmy na duchu w obliczu trudności" - podkreślił biskup polowy. "Proszę Was o wzajemną życzliwość i wsparcie. (...) Często kapłańskie kryzysy zaczynają się od samotności i braku prawdziwych przyjaciół, którzy umieją wesprzeć, a kiedy trzeba - napomnieć. Proszę, pamiętajcie o sobie nawzajem, dbajcie także o wspólnotę z prezbiterium diecezji, na terenie której posługujecie. Budujcie też dobre relacje z ludźmi świeckimi, zawsze oparte na wzajemnym szacunku i wspólnym poczuciu odpowiedzialności za Kościół" - podkreślił bp Guzdek.