Andrij, ojciec Stepana Bandery, lidera Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, był grekokatolickim proboszczem w Uhryniowie w województwie stanisławowskim (obecnie obwód iwano-frankowski). Duchowny był więziony i katowany przez NKWD. W 1941 roku został zamordowany przez Sowietów i - zdaniem unitów - jako że "zginął za wiarę" powinien zostać beatyfikowany. Zdaniem lwowskiego publicysty Tarasa Woźniaka beatyfikacja ojca Stepana Bandery nie ma nic wspólnego z działalnością polityczną syna - zaznacza "Rz".