W przesłaniu, które odczytał na zakończenie mszy w Watykanie sekretarz generalny synodu biskupów kardynał Lorenzo Baldisseri, ojcowie synodalni podkreślili, że kierują do młodzieży słowa "nadziei, ufności, pocieszenia". "Wiemy o waszych wewnętrznych poszukiwaniach, o radościach i nadziejach, o bólu i lękach, które wywołują wasz niepokój. Pragniemy, abyście teraz wysłuchali naszego słowa: chcemy przyczynić się do waszej radości, aby wasze oczekiwania przekształciły się w ideały" - napisali uczestnicy obrad. Ojcowie synodalni wezwali w imieniu Kościoła: "Niech nasze słabości was nie zniechęcają, niech kruchość i grzechy nie będą przeszkodą dla waszej ufności". "Kościół jest wam matką, nie opuści was i gotów jest towarzyszyć wam na nowych drogach, na ścieżkach na wysokości, gdzie wiatr Ducha Świętego wieje mocniej, rozpędzając mgły obojętności, powierzchności, zniechęcenia" - podkreślono w liście. Jego sygnatariusze zauważyli, że gdy świat koncentruje się na "natychmiastowym sukcesie, przyjemności i uciska najsłabszych", młodzi ludzie pomagają mu podnieść się i skierować wzrok ku "miłości, pięknu, prawdzie, sprawiedliwości". Zwracając się do młodzieży, uczestnicy synodu podkreślili: "Kościół i świat pilnie potrzebują waszego entuzjazmu. Bądźcie towarzyszami w drodze dla najsłabszych, ubogich, zranionych przez życie". "Jesteście teraźniejszością, bądźcie bardziej świetlaną przyszłością" - zaapelowali. Z Rzymu Sylwia Wysocka