Fragmenty odpowiedzi papieża z tego bezprecedensowego programu z jego udziałem przytoczył watykański dziennik "L'Osservatore Romano" w najnowszym wydaniu. Matka 40-letniego karabiniera, znajdującego się od 2 lat w stanie wegetatywnym w rezultacie stwardnienia rozsianego, zapyta Benedykta XVI, czy dusza jej syna jest "wciąż blisko niego". "Oczywiście - odpowiedział papież - dusza jest wciąż w ciele". "Sytuacja być może przypomina gitarę, której struny są zerwane i dlatego nie mogą grać. Także instrument ciała jest kruchy, słaby, a dusza nie może już grać, by tak rzec, ale pozostaje obecna" - dodał. Podkreślił dalej: "Jestem także pewien, że ta ukryta dusza czuje w głębi waszą miłość, choć nie rozumie szczegółów, słów i tak dalej; ale obecność miłości odczuwa". "I dlatego wasza obecność przy nim, drodzy rodzice, droga matko, przez wiele godzin każdego dnia jest aktem miłości o wielkiej wartości, gdyż ta obecność wchodzi w głębię tej ukrytej duszy, a akt ten jest także świadectwem wiary w Boga, wiary w człowieka, wiary w zaangażowanie na rzecz życia, szacunku dla życia ludzkiego, nawet w sytuacjach najsmutniejszych" - zauważył Benedykt XVI zachęcając rodziców chorego, by kontynuowali opiekę nad nim. "Wiedzcie o tym, że wyświadczacie wielką służbę ludzkości tym znakiem ufności, tym znakiem szacunku dla życia, tą miłością dla tego udręczonego ciała, cierpiącej duszy" - powiedział papież. W tym niezwykłym wywiadzie Benedykt XVI odpowie na pytania "zwykłych ludzi" - podkreśliła watykańska gazeta. Papieża o ból i cierpienie, jakiego doświadczyły dzieci podczas trzęsienia ziemi i tsunami w Japonii zapyta 7-letnia dziewczynka z tego kraju. Kolejne pytanie zada muzułmanka z Wybrzeża Kości Słoniowej, pogrążonego w krwawej wojnie domowej. Poprosi ona papieża, by pomógł jej zrozumieć "Jezusa pokoju". Pytanie to będzie punktem wyjścia do papieskiej wypowiedzi na temat dialogu między religiami. Z następnym pytaniem zwróci się siedmioro irackich studentów z Bagdadu, prześladowanych z powodu swej wiary chrześcijańskiej.