- Ma to być uroczystość skromna, godna i na miarę możliwości pandemii. Taką można zrobić jedynie w dużej świątyni. Stąd wybór Świątyni Opatrzności Bożej - wyjaśnił kard. Nycz. Dlaczego beatyfikacja jest podwójna? - Matka Czacka niejako "dogoniła" prymasa Wyszyńskiego, którego beatyfikację z powodu pandemii odłożono. W tym znaczeniu, że w tym czasie został uznany cud za jej pośrednictwem i mogą być beatyfikowani razem - powiedział hierarcha. Jak dodał, "to nie jest kwestia przypadku", a drogi matki Czackiej i kardynała Wyszyńskiego splatały się za ich życia, m.in. w Laskach, gdzie Wyszyński był kapelanem. Przyszli błogosławieni poznali się w okresie międzywojennym przez ks. Korniłowicza, który był wówczas profesorem w Lublinie i który "zawiózł młodego ks. Wyszyńskiego do Lasek". - Potem ich drogi splotły się w Żułowie, w Kozłówce, a potem w czasie wojny w samych Laskach, gdzie (ks. Wyszyński - PAP) był kapelanem sióstr, kapelanem powstańców warszawskich, a potem jeździł do Lasek do matki Czackiej po wojnie aż do jej śmierci w 1961 r. - przypomniał arcybiskup. Kard. Nycz wskazał, że matka Czacka i kard. Wyszyński wzajemnie inspirowali się w swoich dziełach. Dużo mniej osób niż pierwotnie planowano Jak zauważył kard. Nycz, określenie "na miarę pandemii" oznacza szacunki na chwilę obecną. - Być może pojawią się możliwości większe, ale nie możemy wykluczyć, że mogą pojawić się możliwości mniejsze. Z tym się liczymy - zaznaczył. Biorąc pod uwagę obecne obostrzenia, w uroczystości będzie mogło wziąć udział około 7-8 tys. osób. - 2,5 tys. w kościele, ponad tysiąc w dolnym kościele i 3,5 przed kościołem - wyliczył hierarcha. Dlatego - jak zaznaczył kardynał - istotne będą transmisje medialne. - Potrzebujemy swoistego medialnego szumu wokół tego wydarzenia. (...) Potrzeba nam dziś takich jasnych, klarownych i transparentnych patronów, jakimi będą kard. Wyszyński i matka Czacka - dodał. - Pierwotne, przygotowywane przed pandemią plany uroczystości zakładały obecność 50-70 tys. osób - przypomniał bp Rafał Markowski, przewodniczący komitetu organizacyjnego. - Kiedy mówimy o skromnej i godnej beatyfikacji, to jest to też uroczystość, która w dzisiejszych trudnych czasach musi pociągnąć za sobą jak najmniejsze koszty - zaznaczył i dodał, że to kolejny argument, który przemówił za wyborem Świątyni Opatrzności Bożej, gdzie nie trzeba finansować przygotowania np. dodatkowego placu. - Zależy nam na tym, by wydarzenie miało charakter ogólnopolski i międzynarodowy, dlatego zaprosiliśmy przedstawicieli episkopatów Europy i - naturalnie - delegację z Watykanu - przekazał bp Markowski. - Przede wszystkim koncentrujemy się na zapewnieniu bezpieczeństwa - podkreślił z kolei ks. Sławomir Nowakowski, główny koordynator przebiegu uroczystości beatyfikacyjnych. Jak wyjaśnił, miejsca przed świątynią również będą siedzące, a krzesła ustawione w odpowiednim odstępie. Zapewnione zostaną środki do dezynfekcji, a osobom wewnątrz świątyni dodatkowo maseczki. Elżbieta Róża Czacka - kim była? Matka Elżbieta Róża Czacka urodziła się 22 października 1876 roku w Białej Cerkwi na Ukrainie. W wieku 22 lat, po upadku z konia, utraciła definitywnie wzrok. - To trudne doświadczenie odczytała w wierze jako zadanie dane jej przez Pana Boga, aby zajęła się innymi niewidomymi i jako drogę wynagradzania Panu Bogu za duchową ślepotę świata - mówiła podczas konferencji prasowej matka Judyta Olechowska, przełożona generalna zgromadzenia sióstr franciszkanek Służebnic Krzyża, które to zgromadzenie w 1918 roku założyła matka Czacka. Matka Czacka, nazywana opiekunka niewidomych, podróżowała na Zachód, aby poznać nowoczesne metody pracy z ociemniałymi. W 1910 otworzyła pierwszy dom dla grupki niewidomych dziewcząt w Warszawie. W 1911 władze zarejestrowały Towarzystwo Opieki nad Ociemniałymi. Dziś główny ośrodek Towarzystwa znajduje się w Laskach pod Warszawą. Matka Czacka zmarła w opinii świętości 15 maja 1961 roku w Laskach. Proces beatyfikacyjny na szczeblu diecezjalnym rozpoczął się 22 grudnia 1987 roku. Akta zostały przekazane do Kongregacji ds. Kanonizacyjnych w 1995 roku. Dekret o heroiczności życia i cnót został podpisany 9 października 2017 roku, zaś 27 października 2020 roku papież Franciszek uznał cud za wstawiennictwem Czcigodnej Sługi Bożej. Czytaj w Tygodniku Interii: Za robotników dałby się pokroić. Młody Stefan Wyszyński