W artykule "Ewangelia według Kapuścińskiego" podkreśla się, że w jego twórczości chrześcijaństwo jest "ukryte, ale bardzo obecne", a świadczą o tym dwa opublikowane właśnie we Włoszech tomy polskiego pisarza - "Rwący nurt historii" oraz obszerny zbiór jego dzieł. Gazeta włoskiego episkopatu zauważa, że pisarz i reportażysta był katolikiem jako Polak, "zakotwiczony w tysiącletniej tradycji chrześcijańskiej swojego kraju", a także dlatego, że "jako jeden z niewielu dziennikarzy potrafił opowiadać o losach narodów i odległych ziem, przybywając na nie z empatią kogoś, kto nie dąży do sensacji za wszelką cenę, ale nade wszystko do tego, by zrozumieć rzeczywistość". "Chrześcijaństwo Kapuścińskiego było tak bardzo zakorzenione i radykalne, jak dyskretne i ciche" - stwierdza "Avvenire". Gazeta przytacza wypowiedź redaktora naczelnego "Tygodnika Powszechnego" księdza Adama Bonieckiego: "był na pewno praktykującym katolikiem, który jednak nie kochał ostentacji swej wiary: był głęboko chrześcijaninem, ale nie chciał tego deklarować z rozgłosem". Ksiądz Boniecki wspomina również przyjaźń pisarza z misjonarzami w Afryce, którzy w czasie jego podróży byli dla niego wielkim wsparciem. "Ogromnie podziwiał Jana Pawła II i był jego entuzjastą" - dodaje ks. Boniecki, cytowany we włoskiej gazecie.