To następny krok po nałożeniu w 2006 roku ekskomuniki na Milingo za wyświęcenie czterech żonatych księży. Kłopoty z byłym afrykańskim dostojnikiem-egzorcystą i piosenkarzem, nazywanym w komunikacie watykańskim "panem Emmanuelem Milingo", rozpoczęły się w maju 2001 roku, gdy ku konsternacji wszystkich związał się z sektą Moona i tam wziął ślub z Koreanką Marią Sung. Dzięki osobistemu zaangażowaniu Jana Pawła II, który spotkał się arcybiskupem-skandalistą, powrócił on po kilku miesiącach do Kościoła i wyrzekł się żony. Następnie spędził dłuższy czas na odosobnieniu w Argentynie. Potem zamieszkał pod Rzymem, pod czujnym okiem przedstawicieli Watykanu. Jednak w 2006 roku potajemnie wyjechał z Włoch, a wkrótce potem w USA wyświęcił czterech żonatych księży, należących do Synodu Kościołów Starokatolickich. Ściągnął tym na siebie ekskomunikę. Zaangażował się także w działalność międzynarodowego stowarzyszenia żonatych księży. W ostatnich miesiącach dokonał następnych święceń. Dzisiejsza decyzja Watykanu o pozbawieniu go stanu duchownego oznacza całkowite zerwanie więzów byłego arcybiskupa z Kościołem katolickim. Zabroniono mu noszenia sutanny, a wiernym udziału w uroczystościach pod jego przewodnictwem.