Zdaniem watykańskiego hierarchy, rodzina jest obecnie "wyzyskiwana i zaniedbywana, a czasem wręcz okładana kijami". Arcybiskup Paglia wyraził zdumienie sytuacją, jaka wytworzyła się w niektórych krajach. - Jeżeli jakiś rząd powiada, że poprzez taką ustawę nie chce się zmienić kilku przecinków, ale cywilizację, wówczas stawiamy pytanie, czy można zmienić cywilizację poprzez ustawę, której nie aprobują nawet wszyscy? Staje się oczywiste, że kryje się za tym coś innego - zauważył przewodniczący watykańskiej rady rodziny. Dodał, że skoro nikt już nic z tego nie rozumie, zmierzamy ku nowej wieży Babel. Arcybiskup Paglia wyraził pogląd, że rozliczne związki nie będące rodziną mogą uciec się do istniejącego już prawa, by znaleźć rozwiązanie dla swoich problemów. Małżeństwo natomiast, jak podkreślił, to coś zupełnie innego.