Jak dodał, największą trudnością będzie "dojście do kompromisu, który umożliwi Kościołowi egzystencję w normalnych warunkach demokratycznych". "Ja się osobiście cieszę, że obydwie strony się spotykają i zaczynają rozmawiać. Są konkretne propozycje z jednej i drugiej strony. Jestem wolny od złudzeń, że to będą łatwe negocjacje, ale wierzę w dobrą wolę tych, którzy mają władzę decyzyjną. Jest to potrzebne dla dobra społecznego. Dotychczasowy status jest zupełnie nie do utrzymania" - powiedział abp Muszyński. Muszyński pozytywnie ocenił propozycję wprowadzenia możliwości odpisu podatkowego na Kościoły i związki wyznaniowe. "Jestem zdania, że wierni powinni mieć tę radość, że dobrowolnie dają (na Kościół - red.), ale to wymaga pogłębienia świadomości, że my, jako uczestnicy Kościoła, mamy także obowiązek świadczyć na jego rzecz. Bardzo niedobrze byłoby, gdyby odgórnie ludziom narzucono jakąś formę, do której nie są przekonani" - powiedział abp Muszyński. Pytany o opinie polityków, którzy twierdzą, że rządowe propozycje to atak na Kościół, powiedział, że "nie jest politykiem i nie polemizuje z politykami". "Patrzę od wewnątrz Kościoła i cieszę się, że rozmowy się rozpoczęły" - powiedział. W czwartek podczas posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu Polski minister administracji i cyfryzacji Michał Boni przedstawił stronie kościelnej założenia do ustawy, która ma zlikwidować Fundusz Kościelny. Boni poinformował, że rząd chce wprowadzić możliwość przekazywania 0,3 proc. podatku dochodowego na Kościoły i związki wyznaniowe. Te miałyby samodzielnie płacić składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne duchownych. Możliwość tego odliczenia nie zmieniałaby obowiązującego odpisu od podatku 1 proc., który można przekazywać na organizacje pożytku publicznego. MAC opublikowało też wyliczenia, według których 0,3-procentowy odpis od podatku od osób fizycznych - przy założeniu wpływów budżetowych zaplanowanych na 2012 r. - oznaczałby dla Kościołów i związków wyznaniowych wpływy między 80,6 mln a 117,8 mln zł. Zmiany proponowane przez rząd mają być przedmiotem prac zespołu ds. finansowych przy komisji konkordatowej. Ma on wznowić swoją działalność. Boni zapowiedział swój udział w jego pracach. W przyszłym tygodniu określony zostanie kalendarz spotkań. Jest to procedura przewidziana w 22. artykule konkordatu, zgodnie z którym zmiany w sprawach finansowych instytucji i dóbr kościelnych oraz duchowieństwa mają być opracowywane przez zespół.