Organizatorami czterodniowej konferencji przebiegającej pod hasłem "Naszą wspólną misją ochrona dzieci Bożych" są Papieska Komisja ds. Ochrony Małoletnich i Konferencja Episkopatu Polski. - Gromadzimy się tutaj, aby leczyć się z obojętności, a tym bardziej z lekceważenia krzywdy dzieci - powiedział w niedzielę abp Gądecki. Nawiązując do słów Ewangelii przewodniczący KEP zauważył, że "Jezus wskazuje przyjęcia dziecka z miłością, jako drogę do przyjęcia samego Boga". - Dzieci, które są ufne i pokorne, stanowią wzór prostoty dla wszystkich uczniów Jezusa - zaznaczył abp Gądecki. Dodał jednocześnie, że "Pan używa bardzo surowych słów wobec sprawców zła, którzy krzywdzą dzieci, ale także wobec tych, którzy mogliby taką krzywdę lekceważyć". Ochrona nie tylko dzieci Wskazał, że mówiąc o "ochronie dzieci" nie można pomijać młodzieży, osób bezbronnych i manipulowanych. - Ojciec Święty Franciszek podkreśla w motu proprio 'Vos estis lux mundi', że ludzkiej i prawnej interwencji wymagają również sprawy nadużycia władzy, podstępu czy przymusu, także wobec osób dorosłych - powiedział abp Gądecki. Zwrócił uwagę, że "wykorzystanie seksualne często jest związane z nadużyciem władzy i sumienia, pogłębiając spustoszenie, jakie to przestępstwo czyni nie tylko w psychice, ale i w duszy zranionego człowieka". - Dzieci są więc powierzone naszej opiece i mają być przyjęte, ale też chronione - podkreślił hierarcha. Zaznaczył, że w Polsce "pionierem tej działalności jest koordynator Konferencji Episkopatu Polski ds. ochrony dzieci i młodzieży o. Adam Żak, powołany na to stanowisko przez KEP w 2013 roku". - Rok później, powstało Centrum Ochrony Dziecka, które jest z nami już siódmy rok, inspirując działanie w dziedzinie szeroko rozumianej prewencji, a także kształcąc corocznie na studiach podyplomowych przy Akademii Ignatianum specjalistów w tej dziedzinie - powiedział abp Gądecki. Poinformował, że w każdej diecezji i zgromadzeniu zakonnym zostali ustanowieni duszpasterze osób skrzywdzonych, "aby otaczać duchową opieką tych, którzy tego pragną, aby Kościół zraniony przestępstwem mógł się stać miejscem zdrowienia". - Oczywiście zranionym oferujemy także pomoc psychologiczną, ale dostrzegamy, że ten dramat ma także wymiar duchowy - dodał. Wspomniał, że powstała także "funkcja kuratora osób duchownych oskarżonych lub skazanych, aby nadzorował te osoby, wymagał od nich zachowania wszystkich nałożonych obostrzeń, a również wspierał je w chwilach depresji czy rozpaczy". Nie wizerunek, a dobro skrzywdzonych Przewodniczący Episkopatu przypomniał, że na poziomie ogólnopolskim w 2019 roku abp Wojciech Polak został mianowany delegatem KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży, a przy sekretariacie KEP powstało jego biuro. Zaznaczył również, że biskupi polscy zdecydowali także o powołaniu Fundacji Świętego Józefa KEP, która od dwóch lat przeznacza środki finansowe na działania prewencyjne i edukacyjne oraz na pomoc pokrzywdzonym. - Przyjmujemy do serca wezwanie Ojca Świętego Franciszka, aby nie dbać przede wszystkim o wizerunek instytucji, o 'zewnętrzną stronę kielicha i misy', ale przede wszystkim o dobro skrzywdzonych - oświadczył. Ocenił, że trzeba uczciwie przyznać, że "popełniliśmy wiele zaniedbań wobec osób zranionych w Kościele". - Stanięcie w prawdzie nie powinno nas jednak prowadzić do defetyzmu czy rozpaczy, ale do duszpasterskiego nawrócenia - o którym mówi papież Franciszek, - dzięki któremu ochrona dziecka czy niepełnosprawnego, a także pomoc skrzywdzonym staną się priorytetem nie tylko dla wybranych osób, ale także dla każdego z nas - stwierdził abp Gądecki. W ciągu czterech dni planowanych jest kilka wykładów oraz paneli dyskusyjnych, które będą skupiały się wokół takich zagadnień jak: "odpowiedzialność - rozliczalność - przejrzystość". Uczestnicy konferencji będą pracować w grupach językowych, dzieląc się informacjami o tym, jak wygląda kwestia ochrony małoletnich w poszczególnych krajach - zarówno w zakresie prewencji, jak i w sprawie pomocy pokrzywdzonym. Przyjrzą się także wyzwaniom oraz możliwościom współpracy, jakie stoją przed Kościołami tej części Europy. Konferencja zakończy się 22 września. Przesłanie papieża Franciszka W przesłaniu wideo do uczestników wydarzenia papież Franciszek podkreślił, że "dobro pokrzywdzonych nie może zostać zepchnięte na drugi plan względem źle pojętej troski o wizerunek Kościoła, jako instytucji". Wskazał, że "jedynie przyjmując prawdę o tych okrutnych zrachowaniach i szukając pokornie przebaczenia pokrzywdzonych i ocalałych, Kościół będzie mógł odnaleźć swoją drogę, by znowu z ufnością mógł zostać uznany za miejsce, w którym ci, którzy są w potrzebie, mogą być przyjęci i czuć się bezpiecznie". Zaznaczył, że skrucha powinna "przemienić się w konkretną drogę reformy, zarówno po to, aby zapobiegać dalszemu wykorzystywaniu, jak i po to, aby zagwarantować, by inni mogli uwierzyć w to, że nasze wysiłki doprowadzą do realnej i wiarygodnej zmiany". Wsłuchać się w wołanie pokrzywdzonych Papież Franciszek zachęcił jednocześnie do wsłuchania się zarówno "w wołanie pokrzywdzonych", "do zaangażowania się, tak między sobą, jak i ze społeczeństwem w szerszym znaczeniu, w te ważne dyskusje", ponieważ - jak zaznaczył - "dotyczą one rzeczywiście przyszłości Kościoła w Europie Środkowo-Wschodniej". - Dotyczą naszej odpowiedzialności - dodał. Przyznał, że "uznanie błędów i naszych upadków może spowodować, że poczujemy się istotami podatnymi na zranienie i kruchymi". - Może też stanowić czas wspaniałej łaski, czas ogołocenia, który otwiera nowe horyzonty miłości i wzajemnej służby - wskazał papież. Wyjaśnił, że uznanie błędów daje wewnętrzną wolność. Papież zachęcił także uczestników konferencji by byli "pokornymi narzędziami Pana, sługami osób pokrzywdzonych wykorzystywaniem, widzącymi w nich towarzyszy i bohaterów wspólnej przyszłości". Zwrócił uwagę, że jedni mogą uczyć się od drugich "jak wzmacniać wierność i odporność na słabości, abyśmy razem mogli podejmować przyszłe wyzwania".