W opublikowanym komunikacie po dwudniowej naradzie pod przewodnictwem watykańskiego sekretarza stanu kardynała Tarcisio Bertone wyjaśniono, że deficyt w budżecie Stolicy Apostolskiej jest rezultatem "negatywnej sytuacji na międzynarodowych rynkach finansowych". Rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi powiedział dziennikarzom, że znacznie niższe były wpływy z posiadanych przez Stolicę Apostolską akcji i obligacji. "To nie dziwi nikogo, taka jest rzeczywistość na świecie, w którym żyjemy" - oświadczył ks. Lombardi. Deficyt wynoszący dokładnie 14 milionów 890 tysięcy euro to najgorszy wynik od lat - zauważają watykaniści. Mimo trudności ekonomicznych - jak zaznaczył rzecznik Watykanu - wysokość sumy, jaką diecezje z całego świata przekazały na działalność Stolicy Apostolskiej wzrosła w 2011 roku z 27 do 32 milionów dolarów, a tzw. świętopietrze na aktywność dobroczynną papieża z 67 do 69 milionów dolarów. W osobnym budżecie Państwa Watykańskiego zanotowano zaś nadwyżkę w wysokości 21,8 mln euro. Zasadniczy wpływ na to mają wpływy do kas Muzeów Watykańskich, gdzie liczba zwiedzających przekroczyła 5 milionów - podkreślono w opublikowanej nocie.