Inicjatywę "Zranieni w Kościele" tworzą świeccy katolicy, którzy prowadzą telefon zaufania dla osób dotkniętych przemocą seksualną w Kościele. Działają na własną odpowiedzialność w porozumieniu z biskupami obu diecezji warszawskich i z delegatem KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży abp. Wojciechem Polakiem. W czasie środowej konferencji prasowej Inicjatywa "Zranieni w Kościele" podsumowała dwa lata swego działania. Wskazano, że od początku istnienia Inicjatywy, czyli od marca 2019 r. do końca lutego 2021 r., odbyło się łącznie 101 dyżurów, podczas których 13 psychoterapeutek i psychoterapeutów odebrało 289 telefonów. Konsultanci dyżurowali przy telefonach ponad 315 godzin. Oprócz tego wielogodzinne dyżury pełniło 6 asystentek. - Nie można stawiać znaku równości między liczbą telefonów a liczbą przypadków wykorzystania seksualnego. Mówimy, że jest to telefon dla osób dotkniętych przemocą seksualną w Kościele. Zdarza się, że dzwonią np. rodziny osób molestowanych, które pytają, w jaki sposób oni sami mogą pomóc takim osobom - zwrócił uwagę red. naczelny kwartalnika "Więź" i rzecznik prasowy Inicjatywy Zbigniew Nossowski. Do prawników trafiło 13 spraw. - Dla bardzo wielu osób, które się zgłaszają, to jest ich pierwszy kontakt. Reszta osób nie jest gotowa, żeby zrobić krok dalej - powiedział szef Klubu Inteligencji Katolickiej Jakub Kersnowski. "Oby nie zranieni powtórnie - w konfesjonale" Dzięki pomocy finansowej otrzymanej od Fundacji Świętego Józefa utworzono grupę wsparcia dla osób zranionych przemocą seksualną w Kościele. Spotkania grupy odbywają się nieprzerwanie od września 2020 r. Za grant uzyskany w marcu 2020 r. z Fundacji Świętego Józefa wydrukowano i przekazano do wysyłki do parafii plakaty z opisem Inicjatywy i z listem prymasa Polski. Paczki trafiły do niemal 11 tys. parafii Zespół koordynujący Inicjatywy opracował wskazówki dla spowiedników, zatytułowane "Oby nie zranieni powtórnie - w konfesjonale". Powstał on na podstawie rozmów z osobami wykorzystanymi. Wskazówki nie mają charakteru całościowego i obligatoryjnego dla spowiedników. Prezes Fundacji Pomocy Psychologicznej "Pracownia Dialogu" Barbara Smolińska zwróciła uwagę, że pierwszym miejscem, w którym osoby wykorzystane seksualnie dzielą się swoim doświadczeniem jest konfesjonał. - Tam szukały wsparcia, zrozumienia i przyjęcia. Tymczasem - jak stwierdziła - "często wyniosły poczucie odrzucenie i niezrozumienia, słysząc: Zapomnij, przebacz i nie wracaj". Wyjaśniła, że "wybaczenie jest ważne, ale jest to proces, który dzieje się w kontekście duchowym i psychologicznym". Zwróciła jednocześnie uwagę, że trauma, jaką powoduje wykorzystanie seksualne, domaga się przepracowania tego w terapii i doświadczeniu duchowym. - W przygotowaniu są obecnie także dwie inicjatywy - jedną stanowią konkretne wskazówki, które znajdą się na specjalnej stronie internetowej dla duszpasterzy oraz osób pracujących z ofiarami przemocy seksualnej w Kościele. Drugą wademekum przygotowywane przez Fundację Świętego Józefa - zapowiedział Nossowski.