Fundacja zaopiekowała się trzema małymi sarenkami, które zostały przyniesione do ośrodka. Osoby, które przyniosły zwierzęta, były przekonane, że młode zostały porzucone przez matkę. Fundacja apeluje, by nie zabierać dzikich zwierząt z lasu i nie starać im się na siłę pomagać, bo zwierzęta powinny mieć szansę na dorastanie w naturalnych warunkach. Małe sarenki karmione są teraz mlekiem kozim. Nie jest ono jednak tak samo wartościowe, jak to od matki, w związku z tym karmienia odbywają się częściej. Za dwa miesiące zwierzęta zostaną przeniesione do boksu, gdzie będą inne sarny. Będą przechodziły tzw. "okres dziczenia" po to by we wrześniu mogły wrócić do środowiska naturalnego. Autorem zdjęcia jest Marcin Bielecki z Polskiej Agencji Prasowej.