Niedziela była ogólnonarodowym dniem żałoby zarządzonym przez prezydenta Petra Poroszenkę. Podczas ostrzału dzielnicy mieszkalnej Mariupola z wyrzutni rakietowych Grad zginęło co najmniej 30 osób, ponad 100 jest rannych. Pociski nadleciały z rejonów kontrolowanych przez prorosyjskich separatystów. Mariupol był w sobotę ostrzeliwany kilka razy. Misja OBWE prowadzi śledztwo W reakcji na krwawe wydarzenia na Ukrainie w poniedziałek w Wiedniu spotka się Rada Stała OBWE. Jej członkowie mają omówić nagłe zaostrzenie walk na wschodzie kraju. Mariupol był w sobotę ostrzeliwany kilka razy. Misja OBWE na wschodniej Ukrainie prowadzi śledztwo w sprawie ataku i potwierdziła, że doszło do niego od strony pozycji separatystów. Wcześniej dochodziło do incydentów, m.in. ostrzelania autobusu z cywilami pod Wołnowachą i przystanku trolejbusowego w Doniecku. Separatyści zapowiedzieli, że nie mają zamiaru dalej przestrzegać zawieszenia broni i przystępują do ofensywy, aż do granic obwodu donieckiego. Rosja zablokowała Wielką Brytanię Na nadzwyczajnym posiedzeniu w sprawie wydarzeń na Ukrainie zbierze się dziś też (godz. 21.00 czasu warszawskiego) Rada Bezpieczeństwa ONZ. Zwołała je Litwa, która jest niestałym członkiem Rady. Dwa dni temu Rosja zablokowała brytyjską propozycję potępienia przez Radę sobotniej tragedii w Mariupolu.