Jego doniesienia potwierdzają inni zagraniczni dziennikarze będący na miejscu. Półmilionowy Mariupol to ważny port nad Morzem Azowskim i strategiczny punkt w regionie. Zdaniem wielu ekspertów to kolejny punkt na drodze rosyjskiej ofensywy, która ma na celu opanowanie części Ukrainy i stworzenie quasipaństwa zależnego od Moskwy - Noworosji. Wczoraj ostrzał przedmieść miasta ustał po ogłoszeniu zawieszenia broni. W obwodach ługańskim i donieckim od oficjalnego rozejmu zginęło 11 żołnierzy - podała dzisiaj strona ukraińska. Ukraińskie media oskarżają Rosjan o to, że rozejm jest chwilowym manewrem, który z jednej strony miał ostudzić gniew Zachodu na szczycie NATO w Newport, a z drugiej - pozwolić na przegrupowanie i dostawę nowego sprzętu z zza granicy rosyjskiej. ML