Dżemilew planował lecieć do stolicy Krymu Symferopola. Na lotnisku w Moskwie został jednak zawrócony z powrotem do Kijowa. Przywódca Tatarów Krymskich opuścił Krym w kwietniu w celu udziału w międzynarodowej konferencji z udziałem wiceprezydenta USA Joe Bidena. Wtedy otrzymał 5-letni zakaz wjazdu do Federacji Rosyjskiej. Tatarski polityk oświadczył, że nie podporządkuje się tej decyzji.