Podczas burzliwej debaty większość mówców zdecydowanie obwiniała za zaistniałą sytuację Rosję, z którą - jak podkreślano - należy rozmawiać jedynie z pozycji siły.W przyjętej rezolucji Zgromadzenie wezwało władze w Moskwie do wycofania wojsk z terytorium Ukrainy i zaprzestania dozbrajania separatystów. Wyraziło też dezaprobatę wobec pogarszającej się sytuacji praw człowieka na zaanektowanym Krymie, który - jak stwierdzono - powinien wrócić pod administrację Ukrainy. Zaapelowano o wywieranie na Rosję międzynarodowej presji i utrzymanie sankcji, do czasu przywrócenia pełnej integralności terytorialnej Ukrainy. W dokumencie wyrażono ubolewanie, że w związku z pogorszeniem się bezpieczeństwa i łamaniem zawieszenia broni, nie poczyniono żadnych postępów we wdrażaniu porozumienia z Mińska. Wezwano strony konfliktu do wypełnienia zobowiązań. Ukraina powinna między innymi wprowadzić wymagane reformy i osądzić sprawców przemocy podczas protestów na Majdanie i w Odessie. Zdaniem posłów, wybory w Donbasie powinny odbyć się zgodnie z ukraińskim ustawodawstwem, przy zachowaniu międzynarodowych standardów.