Dziennikarze zmierzali do miasta Debalcewe, aby sfilmować ewakuację mieszkańców. Poruszali się w asyście samochodów prorosyjskich separatystów. Według Ruptly, ich konwój został ostrzelany przez stacjonujące w pobliżu ukraińskie siły. Na nagranym telefonem komórkowym filmie widać, jak skrywający się za samochodami separatyści odpowiadają ogniem.