Zamachowiec to 31-letni mężczyzna pochodzenia francusko-tunezyjskiego, mieszkaniec Nicei; to jego dokumenty znaleziono w ciężarówce, którą wjechał w tłum. "Prowadzone są liczne operacje (policyjne) głównie w Nicei" - powiedzieli informatorzy AFP. Według gazet policja przeszukuje mieszkanie zamachowca i przesłuchuje jego krewnych. Jak podaje portal mirror.co.uk, zamachowiec został zidentyfikowany jako Mohamed Lahouaiej Bouhlel, pracujący jako dostawca. Mężczyzna był żonaty, miał troje dzieci. Przypomnijmy, że ze wcześniejszych informacji wynika, że zamachowiec był notowany przez francuską policję za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu, awantury i nielegalne posiadanie broni. Jak z kolei podaje IAR, powołując się na zagraniczne media, 31-latek miał być pod kuratelą sądową w związku z pięcioma przestępstwami, również w związku z posiadaniem broni. Nieoficjalnie wiadomo, że zamachowiec miał nawet trafić na miesiąc do więzienia. Nie był on jednak zaklasyfikowany jako osoba o radykalnych poglądach (tego typu rejestr prowadzony jest przez francuską policję) - podaje TVP Info. Do ataku doszło w czwartek późnym wieczorem na nadmorskiej promenadzie, na której zgromadzeni mieszkańcy i turyści oglądali pokaz fajerwerków z okazji Dnia Bastylii, święta narodowego Francji. W zgromadzony tłum wjechała biała ciężarówka.