<a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tagi-wybory,tId,92551" title="wybory" target="_blank">Wybory</a> mające wyłonić dwóch senatorów z Georgii odbyły się 5 stycznia. Ta "dogrywka" miała związek z tym, że 3 listopada żaden z kandydatów nie przekroczył 50 proc. głosów. Demokraci Raphael Warnock i Jon Ossoff pokonali, odpowiednio, republikanów Kelly Loeffler i Davida Perdue, którzy do tej pory sprawowali mandat z tego stanu. Tym samym w 100-osobowym Senacie zasiadać będzie 50 republikanów, 48 demokratów i dwóch senatorów niezależnych, głosujących jednak z demokratami. W przypadku remisu decydujący głos ma wiceprezydent - a od 20 stycznia funkcję tę sprawować będzie demokratka Kamala Harris. Demokraci będą kontrolować obie izby Kongresu - Izbę Reprezentantów i <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-senat-rzeczpospolitej-polskiej,gsbi,23" title="Senat" target="_blank">Senat</a> - po raz pierwszy od 10 lat. Wielebny Raphael Warnock będzie pierwszym czarnoskórym senatorem z Georgii, a były dziennikarz, 33-letni Jon Ossoff będzie najmłodszym senatorem od czasów... <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-joe-biden,gsbi,10" title="Joe Bidena" target="_blank">Joe Bidena</a>. (mim)