O sprawie poinformował cnn.com. Serwis przypomina, że amerykańskie <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tagi-wybory,tId,92551" title="wybory" target="_blank">wybory</a> obserwowała 102-osobowa misja obserwatorów Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. W czwartek (5 listopada) został opublikowany wstępny raport OBWE. Organizacja, której członkiem są Stany Zjednoczone, pochwaliła proces głosowania. Uznała go "za dobrze przeprowadzony, mimo niepewności prawnych i wyzwań logistycznych". OBWE: "Bezpodstawne zarzuty podważają zaufanie" Misja obserwatorów OBWE skrytykowała urzędującego prezydenta <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-donald-trump,gsbi,16" title="Donalda Trumpa" target="_blank">Donalda Trumpa</a>, który walczy o reelekcję. "Bezpodstawne zarzuty licznych nieprawidłowości, w szczególności formułowane przez urzędującego prezydenta, w tym w noc wyborczą, podważają zaufanie opinii publicznej do instytucji demokratycznych" - stwierdzono. OBWE nie podziela opinii prezydenta Trumpa, który krytykuje możliwość głosowania za pomocą poczty. "Mimo licznych oświadczeń prezydenta podważających uczciwość głosowania korespondencyjnego, liczba i skala domniemanych i zgłoszonych oszustw jest znikoma" - twierdzą eksperci OBWE.