W poniedziałek Poręba zapowiedział w rozmowie z PAP, że ramach samorządowej kampanii wyborczej, w najbliższych dniach partia zamierza pokazywać jak <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-platforma-obywatelska,gsbi,40" title="Platforma Obywatelska" target="_blank">Platforma Obywatelska</a> i PSL za swoich rządów "zwijały" Polskę, zamykały kluczowe instytucje i wyprzedawały polskie firmy. "To jest konferencja, która ma mówić, przypominać jak wyglądały rządy PO-PSL (...), po to, aby Polacy pamiętali, zanim oddadzą głos 21 października w wyborach, jak wyglądały w ich okolicy - w ich powiecie, w ich województwie, w skali całego kraju - rządy PO. Rządy, które zwijały Polskę, które wyprzedawały Polskę, które w moim odczuciu i przekonaniu, w niezbyt właściwy sposób dbały o polski interes narodowy" - oświadczył w piątek Poręba. W trakcie konferencji prasowej szef sztabu PiS zaprezentował slajdy, na których były informacje mówiące, że to za rządów PO-PSL doszło do: likwidacji 477 posterunków policji, a także zlikwidowano 988 placówek pocztowych. "W ośrodkach małych, niewielkich, tam, gdzie ludzie potrzebowali tych miejsc, aby być skomunikowani ze światem, żeby można było złożyć, odebrać różnego rodzaju dokumenty. W tych miejscach blisko 1000 urzędów pocztowych zostało za rządów PO-PSL zlikwidowanych" - mówił Poręba. "Potrafimy dotrzymywać słowa" Polityk PiS zwrócił ponadto uwagę, że w latach, kiedy współrządziło PSL, "doszło do czegoś, co na pewno z punktu widzenia bezpieczeństwa Polski, nie powinno mieć miejsca". Jak tłumaczył, kiedy współrządziło PSL "w naszym kraju sprzedano 1,8 mln ha ziemi - w czasach rządów partii, która jako żywo powinna dbać o to, aby ta własność ziemi była w polskich rękach". Poręba - który powoływał się na dane medialne - mówił ponadto, że UE zakwestionowała znaczną część z ok. 8 mln zł z funduszy UE na inwestycje w rolnictwie. Pytany o nowe billboardy partii odpowiedział, że są one już widoczne w całej Polsce, a ich mottem przewodnim jest: "Rodzina, praca, dom - dotrzymujemy słowa". "Dla każdego Polaka, polskiej rodziny to ważne, istotne, mające duże potencjał emocjonalny (motto), a my mamy takie przekonanie - jako PiS - że w sposób szczególny w tych obszarach pokazaliśmy, że potrafimy dotrzymywać słowa" - podkreślił Poręba.