Sąd Apelacyjny uwzględnił tym samym częściowo zażalenie Adamowicza na piątkową decyzję sądu niższej instancji, który oddalił w całości, składający się z pięciu punktów, pozew prezydenta Gdańska przeciwko politykowi Prawa i Sprawiedliwości. Sprawa była rozpatrywana w 24-godzinnym trybie wyborczym. O prawomocnym postanowieniu Sądu Apelacyjnego poinformowała jego rzeczniczka prasowa Joanna Organiak. Sąd Apelacyjny uznał, że Płażyński ma sprostować informację, że "linia tramwajowa łącząca Gdańsk Północ z Gdańskiem Południe, którą chciałby zrealizować prezydent miasta Gdańska Paweł Adamowicz, nie zakłada doprowadzenia linii do dworca PKP we Wrzeszczu" oraz że Adamowicz "buduje w Gdańsku przedszkola przewidziane dla około trzystu, czterystu dzieci". Jednocześnie Sąd Apelacyjny zakazał kandydatowi PiS rozpowszechniania tych nieprawdziwych informacji.