Szef sztabu wyborczego Jakiego Oliwer Kubicki prezentując stronę na niedzielnej konferencji prasowej mówił, że pokazuje ona obietnice dotyczące Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz sprzed lat i obietnice Trzaskowskiego składane w obecnej kampanii wyborczej. "Pytanie do warszawiaków, którzy będą dokonywać wyboru już niebawem nowego prezydenta miasta jest takie: czy, chcą kandydata, który jest z partii, która przez 12 lat nie potrafiła zrealizować swoich własnych obietnic i po 12 latach wystawiając już nowego kandydata obiecuje prawie dokładnie to samo" - pytał szef sztabu Jakiego. Dodał, że na stronie "ObiecankiRafałaiHanki" znajduje się wiele przykładów takich obietnic w sprawach takich jak np. poprowadzenie linii tramwajowej na Białołękę, czy Gocław, albo plany zagospodarowania przestrzennego lub budowy hali widowiskowo-sportowej obok Stadionu Narodowego. "To wszystko są rzeczy, które już PO obiecywała. Jeżeli obiecywała i nie dotrzymała słowa, to pytanie jest takie, czy można zaufać Rafałowi Trzaskowskiemu, który dzisiaj powtarza obietnice Hanny Gronkiewicz-Waltz" - powiedział Kubicki. Kandydat na wiceprezydenta Warszawy Piotr Guział nazwał Trzaskowskiego "kandydatem ksero". "Chcemy warszawiakom pokazać jak niewiarygodny jest Rafał Trzaskowski. Jest tak niewiarygodny, jaki był w Krakowie, gdzie przez trzy lata nie zrealizował żadnej swojej obietnicy wyborczej" - zaznaczył Guział nawiązując do tego, że Trzaskowski zdobył madat poselski w okręgu krakowskim.