"Normalni" warszawiacy nie popierają Rafała Trzaskowskiego? Wypowiedź byłego wiceministra obrony narodowej Bartosza Kownackiego podzieliła wyborców ze stolicy i wywołała falę komentarzy w mediach społecznościowych.
"Tutaj mieszkają normalni warszawiacy, od pokoleń lub przyjezdni, zwykli mieszkańcy. I oni nie identyfikują się z tą elitarnością pana Trzaskowskiego" - powiedział poseł PiS w niedzielnej rozmowie z portalem "wPolityce". Jego kontrowersyjne słowa są żywo komentowane w mediach społecznościowych.
Interpretacji wypowiedzi Kownackiego nie brakuje na Twitterze.
Internauci zarzucają politykowi PiS m.in. obrazę "40 proc. wyborców w Warszawie".
"Umniejsza Pan inteligencji Warszawiaków" - pisze jedna z użytkowniczek Twittera, odnosząc się do wywiadu.
Słowa Kownackiego skomentował sam zainteresowany.
"Normalni-nienormalni, lepszy-gorszy sort, Zomo-AK. To szkoła dzielenia ludzi J.Kaczyńskiego. Wybory w Warszawie są właśnie o tym, by nie pozwolić, by nas dzielili na lepszych i gorszych, obrażali, jeśli się z nimi nie zgadzamy. Nie ma na to mojej zgody, bo Warszawa jest jedna!" - pisze kandydat PO na prezydenta Warszawy.