"Jeszcze miesiąc temu organizatorzy Nocnego Marketu mówili, że nie ma żadnych szans, żeby w tym roku był zorganizowana ta uczta kulinarno-kulturalna dla warszawiaków" - podkreślił Jaki na briefingu prasowym przy Dworcu Warszawa Główna. Dodał, że organizatorzy Nocnego Marketu i radny Piotr Guział zwrócili się do niego w tej sprawie. "Postanowiłem działać. Z pomocą wiceministra infrastruktury Andrzeja Bittela udało się przywrócić Nocny Market w to właśnie miejsce. Już niedługo warszawiacy będą mogli dalej korzystać z tego wyjątkowego obszaru" - zaznaczył polityk. Pod koniec kwietnia organizatorzy Nocnego Marketu informowali na Facebooku, że nie udało się im przedłużyć umowy z zarządcą terenu ani znaleźć nowej lokalizacji dla tego wydarzenia. Powodem miał być remont generalny dworca, który planuje spółka PKP Polskie Linie Kolejowe. Pierwsze roboty rozbiórkowe zaplanowano na maj, a cała inwestycja warta 81 mln zł miała potrwać do trzeciego kwartału przyszłego roku. We wtorek organizatorzy poinformowali, że jednak udało się osiągnąć porozumienie i Nocny Market zostaje w tym samym miejscu, co w poprzednich dwóch sezonach; jego trzeci sezon rozpocznie się w najbliższy piątek. Organizatorzy zapowiadają podobne atrakcje jak w ubiegłych latach, czyli m.in. wybór stoisk ze street foodem z całego świata, punkty usługowe i strefę muzyczną z DJ-em. Jaki na briefingu zaznaczył, że organizatorzy Nocnego Marketu prosili o czas na znalezienie dla nich miejsca w przyszłości, na czas remontu dworca i otrzymali go. Podkreślił, że w przyszłości zamierza wspierać tego typu inicjatywy co Nocny Market, które "tworzą niepowtarzalny klimat i styl Warszawy". "Dlatego Nocny Market, jak i podobne do tego typu inicjatyw miejsca będą zawsze cieszyły się naszą pewną aprobatą i naszym pełnym poparciem" - zapewnił kandydat na prezydenta stolicy. "Udało się zrobić coś, co jeszcze miesiąc temu wydawało się niemożliwe" - zauważył. "Każdy warszawiak będzie miał wybór. Albo kontynuacja rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz i Rafał Trzaskowski, który w tej sprawie nic nie zrobił, a samorząd przecież ma duże możliwości, albo rządy nowej, otwartej, europejskiej Warszawy, które proponujemy i które będą zawsze wspierać tego typu inicjatywy właśnie jak Nocny Market" - dodał Jaki. Polityk był też pytany, czy prokuratura zajmie się problemem podpaleń budynków na warszawskiej Pradze, które leżą na atrakcyjnych dla deweloperów działkach. "Oczywiście prokuratura i inne służby są od tego, by takimi sprawami się zajmować i dobrze, by takie sprawy trafiały do nas, na pewno ich nie zlekceważymy" - odpowiedział Jaki. Pytany czy wziąłby udział w debacie, do której zaprasza niezależny kandydat na prezydenta Warszawy i b. wiceprezydent stolicy Jacek Wojciechowicz jego oraz kandydata PO Rafała Trzaskowskiego, Jaki zapewnił, że jest otwarty na wszelkie zaproszenia do debat.