PiS liczy na definitywny koniec Janusza Palikota w polityce. Taki ma być skutek samodzielnego startu Twojego Ruchu w wyborach samorządowych. Janusz Palikot nie dogadał się z Leszkiem Millerem w sprawie zjednoczenia lewicy.
Poseł PiS Mariusz Antoni Kamiński uważa, że Janusz Palikot i Twój Ruch przepadną najpierw w jesiennych wyborach a potem także w przyszłorocznych do parlamentu. Poseł liczy na to, że nie zobaczy już w Sejmie "palikotowców", których określił jako miejską wersję Samoobrony.
- Czekam na ich koniec, bo to będzie dobre dla debaty publicznej w Polsce, nie będzie takiej grupy oszołomów, która opiera się tylko na skrajnym antyklerykaliźmie i na skrajnych rzeczach obyczajowych - podkreślił Mariusz Kamiński.
Dodał, że SLD "jest jaki jest", ale ma wyrobioną markę. Z tego powodu Leszek Miller nie miał jego zdaniem żadnego interesu, w tym, żeby brać na pokład upadający Twój Ruch.
Według posła PiS w wojnie między SLD i Twoim Ruchem najbardziej ucierpieli wyborcy lewicy, czyli ludzie pracy, którzy przekonali się, że żadna z tych partii nie aspiruje do tego żeby ich reprezentować. - Duża część tego elektoratu przeszła do Prawa i Sprawiedliwości - poinformował Mariusz Antoni Kamiński.
Według posła Twojego Ruchu Wincentego Elsnera wieści o końcu Janusza Palikota są przedwczesne. Jego zdaniem po porażce która czeka lewicę w wyborach samorządowych Leszek Miller i Janusz Palikot wrócą do rozmów.