Francuskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych podało najnowsze dane o frekwencji wyborczej. Do godz. 17:00 zagłosowało 63,23 uprawnionych do głosowania. To mniej niż przy ostatnich wyborach. O tej samej godzinie w 2017 roku zagłosowało 65,30 proc. wyborców. 48,7 mln Francuzów, wpisanych na listy elektorów, wybiera w niedzielę prezydenta Francji na 5-letnią kadencję spośród dwojga kandydatów w II turze głosowania: urzędującego prezydenta Emmanuela Macrona, pozostającego - według badań opinii - na czele sondaży z około 53-56 proc. poparcia i kandydatki skrajnie prawicowego Zjednoczenia Narodowego <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-marine-le-pen,gsbi,1072" title="Marine Le Pen" target="_blank">Marine Le Pen</a> z 47-43 proc. Około 70 tys. lokali do głosowania będzie otwartych w godzinach 8-19. W dużych miastach, jak m.in. w Paryżu, Marsylii czy Lyonie czas głosowania przedłużono do godz. 20.