"W czwartek podjęliśmy decyzję, że zaprzestajemy zbiórki podpisów" pod kandydaturą Roberta Biedronia - poinformował Trela. "Wszystkie sztaby regionalne zostały poproszone, aby dotychczas zebrane podpisy zostały dostarczone w przyszłym tygodniu do Warszawy" - dodał poseł. "Taką ilość podpisów, jaką mamy dzisiaj, będziemy rejestrować. Nie czekamy do ostatniej chwili dlatego, że zdrowie i bezpieczeństwo zdrowotne wolontariuszy i członków, którzy zbierali podpisy, jest dzisiaj najważniejsze" - podkreślił szef sztabu Biedronia. Zapowiedział, że w przyszłym tygodniu podpisy pod kandydaturą Biedronia zostaną złożone w <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-panstwowa-komisja-wyborcza,gsbi,2562" title="Państwowej Komisji Wyborczej" target="_blank">Państwowej Komisji Wyborczej</a>. Pytany, ile jest podpisów, Trela odpowiedział, że "jest ich 'set tysięcy', grubo ponad wymaganą ilość". Aby zarejestrować kandydata w wyborach prezydenckich, trzeba zebrać 100 tys. podpisów; jest na to czas do 26 marca. Wybory prezydenckie odbędą się 10 maja; jeśli żaden z kandydatów nie uzyska ponad połowy ważnie oddanych głosów, 24 maja odbędzie się druga tura wyborów.