We wtorek wieczorem (5 maja) Senat odrzucił ustawę w sprawie głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich 2020 r. Niewykluczone, że Sejm zajmie się stanowiskiem Senatu już w środę. <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-prawo-i-sprawiedliwosc,gsbi,39" title="Prawo i Sprawiedliwość" target="_blank">Prawo i Sprawiedliwość</a> dąży do odrzucenia wniosku Senatu, opozycja poprze stanowisko senatorów. Wynik głosowania będzie zależeć od postawy posłów Porozumienia. Szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztofa Sobolewski zapowiedział, że jeśli posłowie Porozumienia zagłosują w Sejmie wbrew rekomendacji Prawa i Sprawiedliwości, będą musieli opuścić klub PiS, a także Zjednoczoną Prawicę. Porozumienie jest w tej sprawie podzielone. We wtorek <a href="https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-wybory-prezydenckie-2020/aktualnosci/news-czlonkowie-wladz-porozumienia-wybory-powinny-odbyc-sie-jak-n,nId,4478307" target="_blank">poseł Włodzimierz Tomaszewski zaapelował do posłów swojego ugrupowania, by zdecydowali o przyjęciu ustawy</a> pozwalającej na powszechne głosowanie korespondencyjne w wyborach w maju. Rzeczniczka partii Gowina Magdalena Sroka oświadczyła jednak, że stanowisko Tomaszewskiego jest jego indywidualną opinią. W środę rano poinformowała na Twitterze, że "zagłosuje zgodnie z rekomendacją Jarosława Gowina". "Jest nas wielu" - dodała. Z kolei poseł poseł Michał Wypij powiedział w rozmowie z Polsat News, że "zdecydowana większość posłów (Porozumienia - red.) jest przy Jarosławie Gowinie".<a href="https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-wybory-prezydenckie-2020/aktualnosci/news-kamil-bortniczuk-w-rmf-o-wyborach-korespondencyjnych-zaglosu,nId,4479979" target="_blank">Za przyjęciem ustawy zagłosuje m.in. poseł Kamil Bortniczuk.</a>