Jak poinformowała Państwowa Komisja Wyborcza podczas konferencji prasowej o godzinie 13.30, frekwencja na godzinę 12.00 wyniosła 14,61 proc. Dla porównania, w wyborach prezydenckich w 2010 roku do godz.13:00 do urn poszło 23,38 proc. uprawnionych do głosowania.
- Liczba osób uprawnionych do udziału w wyborach, czyli liczba osób ujętych w spisach wyborców w obwodach, z których otrzymano dane, wyniosła 30 168 616. Wydano karty do głosowania łącznie z wysłanymi pakietami wyborczymi dla 4 408 602 osób uprawnionych do głosowania, co stanowi 14,61 proc. w stosunku do liczby osób uprawnionych - powiedział podczas dzisiejszej konferencji sędzia Zbigniew Cieślak z PKW.
Najwyższa frekwencja była w gminie Godziszów w województwie lubelskim (29,89 procent), a najniższa w Dąbiu w województwie lubuskim (6,18 procent).
Dla porównania frekwencji z 2010 i 2015 roku istotna jest równica pomiędzy czasem rozpoczęcia głosowania i godziną podania cząstkowych wyników.
5 lat głosowanie rozpoczęło się godzinę wcześniej
W roku 2010 głosowanie rozpoczęło się o godzinie 6:00, a lokalne wyborcze czynne były do godz. 20.00. Dziś trwa ono od godz. 7:00 do 21.00.
Mimo dwugodzinnej różnicy pomiędzy rozpoczęciem głosowania a podaniem cząstkowych wyników, dotyczących frekwencji (w 2010 była to godzina 13:00, dziś - 12:00) 23,38 proc. przewyższa wynik tegorocznego głosowania.
Druga konferencja PKW odbędzie się o godzinie 18.30 i będzie poświęcona frekwencji z godziny 17. W 2010 roku w I turze wyborów prezydenckich frekwencja wynosiła 54,94 proc.
Dodawanie komentarzy pod tym artykułem zostało wyłączone
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym, nasyconym nienawiścią komentarzom, niezależnie od wyrażanych poglądów. Jeśli widzisz komentarz w innych serwisach, który jest hejtem – wyślij nam zgłoszenie.