Przypomnijmy: w 2011 roku <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-polskie-stronnictwo-ludowe,gsbi,42" title="Polskie Stronnictwo Ludowe" target="_blank">Polskie Stronnictwo Ludowe</a> otrzymało 8,3 proc. głosów, w 2007 roku uzyskało poparcie na poziomie 8,91 proc. W 2005 roku ludowcy podsumowali wybory z nieco słabszym, ale otwierającym drogę na Wiejską, wynikiem 6,96 proc. Elekcja w 2001 r. przyniosła tej partii wynik 8,98 proc. A dziś? Według wstępnych wyników PSL uzyskało 5,2 proc. poparcia, balansując na granicy progu wyborczego. - Wyborcy nie chcieli wielkiej koalicja. Wybrali czytelniejszą postawę - powiedział w TVP Info wicepremier Janusz Piechociński, komentując wyniki wyborów i dziękował tym, którzy poszli zagłosować. Podkreślił, że zwycięzcy będą zakładnikami, co prawda wygranymi, złożonych obietnic. - Wyborcy zawsze mają rację - powiedział pytany czy wyniki to recenzja wystawiona ludowcom przez rolników. Nie chciał komentować informacji "Gazety.pl" i "Wprost" o tym, że szef ludowców do parlamentu się nie dostał. - Mamy jeszcze kilkanaście godzin do oficjalnych wyników więc poczekajmy - dodał.