Na kandydata Demokratów chce głosować 51 procent wyborców deklarujących zamiar udziału w wyborach, podczas gdy na kandydata Partii Republikańskiej - 40 procent. Sondaż przeprowadzono w dniach 25-29 października. Kiedy wyborców zapytano o preferencje spośród szerszego grona kandydatów - razem z kandydatami niezależnymi - Obama miał poparcie 52 procent, McCain - 39 procent, były republikański kongresman i libertarianin Bob Barr - 1 procent, a znany działacz lewicy i twórca ruchu obrony praw konsumentów Ralph Nader - 2 procent. Inne sondaże wykazują jednak mniejsza przewagę Obamy nad McCainem. Średnia z wielu krajowych sondaży wynosi obecnie około 6 punktów procentowych. W sondażu "NYT" i CBS News okazało się również, że coraz więcej Amerykanów ma krytyczny stosunek do republikańskiej kandydatki na wiceprezydenta Sarah Palin. 59 procent respondentów uważa, że nie jest ona przygotowana do pełnienia tego urzędu. Prawie jedna trzecia zapowiada, że osoba wiceprezydenta w obu partiach będzie jednym z głównych czynników przy ich decyzji na kogo będą głosować. Sondaż potwierdził utrzymywanie się pesymistycznych nastrojów w USA - 85 procent wyborców jest zdania, że kraj zmierza w złym kierunku, a 89 procent źle ocenia stan gospodarki. Amerykanie bardziej ufają Obamie jako politykowi mogącemu poprawić sytuację gospodarczą, polepszyć system ochrony zdrowia i lepiej rozwiązać problem wojny w Iraku.