Według pokazanych dokumentów, pieniądze miały być przelewane na konto Niezależnego Instytutu Wydawniczego. - Na kserokopiach widnieje podpis Jarosława Kaczyńskiego - mówił Lepper podczas porannej audycji "Kawa na ławę" w TVN24. Według portalu, dokumenty które pokazał Lepper, od ponad dwóch lat są dostępne na stronie internetowej byłego posła Zbigniewa Nowaka. Portal przypomina, że Zbigniew Nowak został posłem w 2001 roku z ramienia Samoobrony. Na początku 2005 r. postanowił prowadzić głodówkę, przy okazji promując swój Raport, w którym oskarżał polityków, m.in. Jarosława Kaczyńskiego, o korupcję i inne przestępstwa. W maju 2005 r. poseł zasłynął też blokadą mównicy. W tym roku Zbigniew Nowak okupował m.in. chodnik przed siedzibą ITI. Protestował przeciwko Jarosławowi i Lechowi Kaczyńskim. Tego drugiego na wielkim transparencie oskarżał o uleganie "lobby żydowskiemu". Lepper mówił w programie TVN24 "Kawa na Ławę", że chodzi o dokument, który - jak ocenił - pokazuje "nielegalne przelewy" pieniędzy, między Fundacją Prasową "Solidarność", Niezależnym Instytutem Wydawniczym i Porozumieniem Centrum. Według szefa Samoobrony, na dokumencie jest m.in. podpis Jarosława Kaczyńskiego pod kwotą 3 miliardy sześćset pięćdziesiąt milionów starych złotych. Jego zdaniem, podpis świadczy o tym, że pieniądze były "nielegalnie" przeznaczone na działalność partyjną PC. Do rewelacji Leppera odniósł się na niedzielnej konwencji wyborczej PiS premier. Wczoraj był "kapiszon", a dzisiaj było jeszcze gorzej - "dzisiaj rzucono o ziemię starym kotletem" - mówił. - Starym kotletem rzucono przypominając sprawy sprzed szesnastu lat, sprawy dawno już wyjaśnionej. Tak proszę państwa, Porozumienie Centrum (...) było jedyną partią w 1991 r., która potrafiła pokazać skąd ma pieniądze - miała pieniądze z pożyczki - legalnej, opodatkowanej pożyczki i właśnie o tych pieniądzach pan Lepper mówił i o tych przelewach - podkreślił szef rządu.