Ewakuację zakłada porozumienie, zawarte przez islamistów i kurdyjsko-arabskie milicje (Syrian Democratic Forces), które są wspierane przez Stany Zjednoczone. Ewakuacja ma momentami dramatyczny przebieg. Według rzecznika prasowego milicji, w nocy Rakkę opuściła grupa bojowników, którzy wykorzystywali pojmanych cywilów jako żywe tarcze. Rakkę opuściła już duża część bojowników, ale grupy dzihadystów nadal kontrolują niewielkie fragmenty miasta. Między stronami konfliktu stale dochodzi do wymiany ognia.