Rosjanie zawiadomili norweskie służby, że ich okręty są w drodze na Morze Śródziemne.Trzy dni temu wojskowe źródła brytyjskie donosiły, że w skład rosyjskiej flotylli wchodzą lotniskowiec "Admirał Kuzniecow", krążownik rakietowy "Piotr Wielki" oraz niszczyciele klasy "Udałoj". Londyn obawia się, że przemieszczając się wzdłuż brytyjskich wybrzeży, piloci z pokładu "Kuzniecowa" będą wykonywali loty ćwiczebne, co zaogni sytuację. Rejs odbywa się w okresie dużego napięcia między Rosją a NATO, a szczególnie Wielka Brytanią, której minister spraw zagranicznych Boris Johnson wezwał niedawno do demonstracji pod ambasadą rosyjską w Londynie w odpowiedzi na postępowanie Rosji w Syrii. Przejście rosyjskiej floty przez wody brytyjskie miało już jeden niebezpieczny precedens. W październiku 1904 roku rosyjska Flota Bałtycka, płynąca na wojnę z Japonią, ostrzelała angielskie kutry rybackie, biorąc je za japońskie torpedowce. Zginęło trzech rybaków, a ten incydent o mało nie doprowadził do wybuchu wojny brytyjsko-rosyjskiej.