"Oba kraje złamały międzynarodowe prawo humanitarne oraz swoje zobowiązania dotyczące pomocy dla cywilnych mieszkańców miasta" - powiedział. Dodał również, że "umożliwienie części mieszkańcom opuszczenia miasta w ostatniej chwili nie zmniejsza wagi ich win". Zdaniem brytyjskiego ministra Rosja i <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-iran,gsbi,2646" title="Iran" target="_blank">Iran</a> wzięły na siebie odpowiedzialność za bezpieczną ewakuację cywilów z Aleppo. Podczas rozpoczętej dziś akcji ewakuacji, oblężone dzielnice Aleppo opuściło co najmniej około tysiąca osób. To w większości ranni oraz ich rodziny. We wspólnych konwojach Czerwonego Krzyża oraz Czerwonego Półksiężyca udają się oni na obszary kontrolowane przez siły opozycji. Operacja ma trwać kilka dni.