ŚWIAT | Sobota, 21 stycznia 2017 (08:03)
Wczorajszą inaugurację urzędowania Donalda Trumpa jako 45. prezydenta Stanów Zjednoczonych zakończyły uroczyste bale. Nowy lokator Białego Domu pojawił się na nich z żoną Melanią. Donald Trump wystąpił w tradycyjnej, czarnej muszce, a Melania w długiej sukni z wysokim rozcięciem. Para prezydencka zatańczyła m.in. do piosenki pt. „My Way”. Komentatorzy od razu podkreślali, że nowy prezydent USA nie jest najlepszym tancerzem. Natomiast internauci pisali w sieci: „Dobrze, że prawie się nie ruszał, więc nie deptał (Melanii – red.) po palcach”.
1 / 33
Donald i Melania Trump podczas balu "Freedom Inaugural Ball" w Waszyngtonie
Źródło: PAP/EPA