Jak czytamy w dzienniku, w Brukseli coraz głośniej słychać zwolenników ograniczania funduszy strukturalnych UE. Polska jest największym ich beneficjentem - otrzymuje ok. 10 mld euro rocznie. Już w 2017 r. fundusze strukturalne UE zmaleją o jedną czwartą. Pieniądze przesuwane są na wsparcie krajów najbardziej obciążonych kryzysem migracyjnym i na uszczelnianie granic Unii. Włochy, Grecja i Malta wprost zapowiadają, że zawetują przegląd perspektywy finansowej na lata 2014-2020, jeśli nie uwzględni on dodatkowych funduszy na uchodźców. Również Niemcy uważają, że kraje, które nie przyjmują uchodźców, powinny zrekompensować to zgodą na niekorzystne dla siebie zmiany w budżecie UE. Odcięcie funduszy strukturalnych może nawet doprowadzić do recesji w Polsce - ostrzega "Rzeczpospolita".