- Widzieliśmy deklarację i oświadczenia, które zostały wydane w kontekście spotkania między węgierskim i polskim premierem. (...) Stanowisko KE nie zmienia się - powiedział na konferencji prasowej w Brukseli Mamer. Szefowie rządów Polski i Węgier, <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-mateusz-morawiecki,gsbi,1" title="Mateusz Morawiecki" target="_blank">Mateusz Morawiecki</a> i <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-viktor-orban,gsbi,15" title="Viktor Orban" target="_blank">Viktor Orban</a>, spotkali się w czwartek w Budapeszcie i przyjęli wspólną deklarację, w której podtrzymali stanowisko ws. budżetu UE na kolejnych siedem lat. Oba kraje sprzeciwiają się mechanizmowi warunkowości. Według polskiego i węgierskiego rządu "wynik negocjacji pomiędzy prezydencją Rady i <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-parlament-europejski,gsbi,37" title="Parlamentem Europejskim" target="_blank">Parlamentem Europejskim</a> nie jest zgodny z porozumieniem osiągniętym przez szefów państw i rządów na lipcowej Radzie Europejskiej". <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-komisja-europejska,gsbi,34" title="Komisja Europejska" target="_blank">Komisja Europejska</a> nie zgadza się w tą oceną. - Uważamy, że mechanizm warunkowości, który został przyjęty odpowiada porozumieniu wypracowanemu przez liderów w lipcu podczas Rady Europejskiej. Uważamy, że to mechanizm, który jest skupiony, tak jak powinien być, na ochronie unijnego budżetu - zaznaczył rzecznik KE. Szefowa KE otrzymała list od polskiego premiera Jak dodał mechanizm ma być stosowany w równy sposób do wszystkich państw członkowskich, a środki, które miałby w jego ramach być ewentualnie stosowane, mogą być poddane ocenie Trybunału Sprawiedliwości UE. Mamer potwierdził, że przewodnicząca KE otrzymała kolejny list od polskiego premiera, w którym wykazuje on na swoje stanowisko, jeśli chodzi o mechanizm warunkowości. Zapowiedział, że Komisja odpowie na to pismo w odpowiednim czasie. Przypomniał, że szefowa KE wyjaśniła jakie jest stanowisko KE podczas swojego przemówienia przed Parlamentem Europejskim w środę. Na razie poza wymianą listów nie ma zaplanowanych kontaktów między Morawieckim, a Ursulą von der Leyen. KE przypomniała, że to niemiecka prezydencja kieruje rozmowami w tej sprawie. Szef rządu rozmawiał w piątek z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Komisja Europejska nie chce na razie omawiać scenariusza braku porozumienia. Mamer mówił, że o planie "B" mówią traktaty. - Jeśli wieloletnie ramy finansowe nie są przyjęte, zgodnie z traktatem Komisja pracuje nad technicznymi alternatywami. Ale naszym priorytetem jest przyjęcie wieloletnich ram finansowych i funduszu odbudowy tak szybko jak to możliwe przed końcem roku - zaznaczył. z Brukseli Krzysztof Strzępka