Milosz Zeman przyznał, że wspiera pomysł europejskiej straży granicznej. Jednak w sytuacji, kiedy samych przemytników ludzi jest ponad 30 tysięcy, półtora tysięczna służba nie ma szans na rozwiązanie problemu. Pytał też, "od czego w takim razie wszystkie kraje europejskie, a przede wszystkim Grecja mają swoje armie"? Prezydent skomentował również komiks, który z inicjatywy ONZ został przekazany Czechom. Broszura miała uczniom czeskich szkół przybliżać losy ich rówieśników - imigrantów, którzy przybyli z Afganistanu. Zeman uznał to za "idiotyczny pomysł wysokiego komisarza ds. uchodźców" i pogratulował minister edukacji Katarzynie Walachowej, że odmówiła kolportowania tych materiałów w szkołach. Na koniec dodał, że broszura "jest tak samo naiwna jak bolszewicka propaganda, która wprawdzie nie miała formy komiksu, ale była w zasadzie tak samo głupia".