Rozpoczął się siódmy dzień wojny w Ukrainie. Rosyjskie wojska coraz mocniej napierają na kraj. Moskwa poinformowała w środę, że rosyjskie siły zbrojne zajęły miasto Chersoń na południu kraju. Ukraińcy dzielnie się jednak bronią, odpierając atak Rosjan. Do Ukrainy napływa również pomoc humanitarna, do czego przyczynia się mocno strona polska. Zwaśnieni politycy ze wspólną inicjatywą. Pojechali pomagać Ukraińcom Z inicjatywą pomocy wyszli także polscy parlamentarzyści. Jak się okazuje, zrobili to ponad politycznymi podziałami. Poseł Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński podzielił się taką informacją na Twitterze: "Wróciliśmy z Ukrainy. Wspólnie dostarczyliśmy do Mościsk: wodę, żywność, środki medyczne i higieniczne, koce, śpiwory, łóżka, namioty oraz agregaty prądotwórcze. Pokazali nam jak świetnie potrafią się zorganizować w tym trudnym dla siebie momencie i Wszyscy chcą zwyciężyć!". Mościska, o których pisze Joński, to miasto na zachodzie Ukrainy w obwodzie lwowskim, centrum rejonu mościskiego. Jest to region, w którym sytuacja jest obecnie stosunkowo spokojna. Walki skupiają się bowiem na wschodzie kraju i przede wszystkim w jego północnej części - stolicy państwa Kijowie. Wojna w Ukrainie. Adrian Zandberg o sytuacji u naszych sąsiadów Na zdjęciu zamieszczonym przez posła KO widać, że politycy połączyli się ponad podziałami i postanowili pomóc, nie bacząc na wewnętrzne spory. W przenoszeniu produktów żywnościowych potrzebnych w czasie wojny pomagają ramię w ramię posłowie skłóconych ugrupowań, m.in. wspomniany Dariusz Joński z KO czy też wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki. Na zdjęciach widać również Hannę Gil-Piątek z Polski 2050 Szymona Hołowni czy Jarosława Krajewskiego z PiS. Pomocy udzielają również politycy PSL. "Poprawia się sytuacja przy przejściach granicznych po stronie ukraińskiej, służby utrzymują porządek. Bardzo potrzebne są leki oraz wszelkie artykuły medyczne i higieniczne, a także ciepła odzież. Nasi sąsiedzi niezwykle doceniają ogromną pomoc, jaką okazują im Polacy" - napisał lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz, który również pojechał do Ukrainy z pomocą. O powrocie z Ukrainy poinformował również w mediach społecznościowych poseł Partii Razem Adrian Zandberg. "Sytuacja po ukraińskiej stronie granicy jest - na tyle, na ile to możliwe - opanowana. Zaopatrzenie działa. Ukraińska samoobrona utrzymuje porządek w okolicy przejścia w Szeginiach" - pisał.