Użytkowników Instagrama mogła zaskoczyć scena opublikowana na profilu Tatiany Nawki, byłej modelki "Maxima" oraz łyżwiarki figurowej. 47-letnia żona Dmitrija Pieskowa została nagrana podczas biesiady w greckiej tawernie, podczas tańczenia Zorby i tłuczenia talerzy. To stara grecka tradycja, która ma przynosić szczęście. Komentujący nagranie zwrócili jednak uwagę na fakt, że po urlopie w Turcji, objęta od marca tego roku sankcjami wraz z córką, Nawka teraz udała się do kraju będącego w Unii Europejskiej oraz jednego z członków NATO. Greccy dziennikarze domagają się od rządu wyjaśnień w tej sprawie. Zgodnie z przyjętymi przez kraje Wspólnoty obostrzeniami na rodziny najwyższych urzędników Putina, w ogóle nie powinna wjechać na teren UE. Skrytykowali również bezwstydną postawę 47-latki, która mimo trwającej wojny w Ukrainie bawi się w greckim kurorcie i chwali się tym w internecie. Krytyka również ze strony Rosjan "Tłuczenie talerzy jest częścią w nocnego szaleństwa w Grecji. Dla mnie to pewien rodzaj wabika (atrakcji). A wy, co myślicie?" - napisała w kontekście nagrania Tatiana Nawka. Co ciekawe, negatywnie o tańcu żony Pieskowa wypowiedziała się część rosyjskojęzycznych obserwatorów. Jeden z nich ocenił, że żona najwyższego urzędnika walczącego kraju powinna zachowywać się skromnej. Pojawiły się też pytania o obecność jej męża oraz tożsamość autora nagrania. "Dlaczego nie jesteś na Krymie?" - zastanawia się komentator z Rosji. Nie brakowało też dociekań na temat wpuszczenia żony kremlowskiego propagandysty na teren państwa, który wspiera Ukrainę w walce z najeźdźcą. Na jednym z ostatnich zdjęć opublikowanych na profilu Nawki widać ją stojącą na bazie greckiej kolumny, pozującą na mitologiczną boginię. "Atena? Artemis? Afrodyta? Czyj wizerunek według Was bardziej do mnie pasuje? Podzielcie się swoimi przemyśleniami w komentarzach. Które zdjęcie bardziej się Wam podoba?" - brzmi podpis. 47-latka dołączyła tagi: "statua", "kultura", "humor", "sztuka" i "piękno". Antypolskie wystąpienia Pieskowa Rzecznik prezydenta Rosji jest znany z negatywnego nastawienia do Polski i Polaków. W swoich wystąpieniach wielokrotnie nawoływał do mordowania Ukraińców, a Warszawę traktował jako "źródło zagrożenia". Jego stosunek do nałożonych przez Zachód sankcji można określić jako lekceważący. - Mamy w Rosji takie powiedzenie: wszystko, co nas nie zabija, czyni nas silniejszymi - mówił w lipcu irańskim dziennikarzom.