Wybuchy w Kijowie. Gen. Pawluk ostrzega: Oczekujemy zmasowanego ataku
W Kijowie zaatakowano infrastrukturę krytyczną. Władze miasta proszą mieszkańców, by pozostali w schronach. Ludzie ukryli się między innymi na stacjach metra. - Ukraina oczekuje w sobotę na zmasowany atak rakietowy Rosji – ostrzegł zastępca dowódcy sił lądowych ukraińskiej armii, generał Ołeksandr Pawluk.
Po serii głośnych wybuchów, które słychać było w sobotę rano w centrum stolicy Ukrainy, Kijowie, władze ogłosiły alarm bombowy i poprosiły mieszkańców o przejście do schronów.
Wybuchy można było usłyszeć około godziny 9.30 czasu lokalnego (8.30 w Polsce). Dopiero po nich zabrzmiały syreny ostrzegające przed niebezpieczeństwem. Władze ukraińskie zazwyczaj informują o nadchodzących atakach z dużym wyprzedzeniem.